Profilaktyka to żelazna zasada, która powinna towarzyszyć nam w każdej dziedzinie zdrowia. Niestety bardzo często zaczynamy o nim myśleć dopiero wtedy, gdy pojawiają się pierwsze problemy. Martwimy się, dociekamy, dowiadujemy. Szukamy pomocy u lekarza i na własną rękę. Nie zdajemy sobie sprawy, że udałoby się uniknąć lwiej części problemów, gdybyśmy wcześniej właściwie dbali o nasze zdrowie. Nie inaczej jest w przypadku jednego z naszych zmysłów- słuchu.
Słuch jest niemiernie ważny. Nie łatwo jest to docenić, kiedy wszystko jest z nim w porządku. Słuch, wzrok traktujemy jako coś oczywistego, danego nam od urodzenia. Nie mamy w zwyczaju dbać o nasze zmysły, przecież one po prostu są. Dopiero, gdy zaczynamy je tracić, uświadamiamy sobie jak cennym były nabytkiem. Co więcej, razem z utratą słuchu, tracimy też zdolność normalnego funkcjonowania.
Lepiej zapobiegać, niż leczyć
Jak? Możliwości jest bardzo wiele. Wszystko co je łączy to systematyczność. Profilaktyka powinna wejść w codzienną rutynę.
Co zatem:
- Unikaj zbyt głośnych miejsc. Koncerty, imprezy w klubie czy głośne puby to coś czego powinniśmy unikać. Wyjście raz na jakiś czas to oczywiście nic złego. Pamiętajmy jednak, że to ogromne obciążenie dla naszych uszu i bądźmy rozsądni.
- Staraj się unikać słuchania muzyki w słuchawkach. Jeśli jednak z nich korzystasz, wybieraj te nauszne, dobrej jakości.
- Jeśli pracujesz w bardzo głośnym miejscu, latasz często samolotem, czy jesteś w inny sposób wystawiony na duży hałas, korzystaj ze słuchawek ochronnych lub zatyczek do uszu. Prawidłowo użyte zatyczki, pomogą chronić kanał słuchowy.
- Zwracaj uwagę na to, jakie sprzęty domowe kupujesz. Jaki poziom hałasu wydzielają. Z pozoru może się to wydawać mało istotne. Jednak ciągły i jednostajny szum kilku urządzeń może znacznie wpłynąć na pogorszenie słyszenia.
- Uszy czyść specjalnym płynem, który można zakupić w aptece. Możesz również stosować metody domowe, które nie wiążą się z wkładaniem patyczków. Mogą one wyrządzić więcej szkody, niż pożytku.
- W chłodniejsze i wietrzne dni pamiętaj, aby chronić uszy. Używaj czapek, szalików, kapturów.
- Kiedy jednak dopadnie Cię choroba, nie lekceważ jej! Nieleczone infekcje mogą bezpośrednio przyczynić się do niedosłuchu.
- Badania kontrolne. Warto raz w roku zbadać swój słuch, zwłaszcza po 50 roku życia. Pamiętajmy jednak, że problemy ze słuchem nie dotyczą tylko osób w tym wieku, ale coraz częściej dzieci i osób młodych!
Co dalej?
Jeśli pojawią się niepokojące objawy, takie jak pogorszenie słyszenia lub szumy uszne nie obawiaj się zgłosić do protetyka słuchu. Im wcześniej wykryte zaburzenia słuchu, tym większe szanse na prawidłowe leczenie i powrót do zdrowia. Czasem niezbędny jest aparat słuchowy. Krąży wiele mitów na jego tamat, a w związku z tym niepokojów. Jednak najnowocześniejsze aparaty słuchowe to malutkie i zgrabne urządzenia, które z powodzeniem pozwolą nam na powrót do normalnego funkcjonowania.